piątek, 21 listopada 2014

King

Jestem Judymem.
Chcę być Judymem.

Widzę to czarno. Najbardziej uroczą kobietę o szlachetnym imieniu Chemia. Atencyjna kurwa.
Gdzie są moje minuty? Kto mi zabrał moje minuty??? Kto mi zabiera życie....
W sumie jakie życie? Życia nie ma. Boga nie ma. Miłości nie ma. Nie w ostatniej klasie.
Melancholijnie się zrobiło.
Już od dłuższego czasu.
popatrz
na mnie
chociaż raz
i się uśmiechnij
tym swoim nonszalanckim uśmiechem
niech mi nogi odmawiają posłuszeństwa
uwielbiam to
tylko szkoda, że niczego nie jesteś świadomy.

Piątek, a ja siedzę nad chemią. Borze tucholski, do czego to doszło.





sobota, 8 listopada 2014